Nikt nie lubi Poniedziałków ;)
Rzeczywiście poniedziałek może być ciężkim dniem, zwłaszcza kiedy, przyjemniejsza część tygodnia tj.weekend, był intensywny i pełen wrażeń. Jedyne co nam pozostaje, to powstać z łóżka i wiele nie myśląc udać się do pracy czy zająć obowiązkami domowymi, urzędowymi itp. Zwlekanie nie ma sensu :)Dla mnie poniedziałek jest w sumie dniem uregulowania 'siebie' i wszystkiego po ostatnich dniach tygodnia , które u nas są zawsze sympatyczniejsze niż pozostałe. Zawsze poświęcam go na uporządkowanie domu, przygotowanie obiadków dla nas i dzieci na kilka dni, załatwienie spraw w mieście a przede wszystkim w poniedziałek ciężki, dłuższy trening musi być :)
Weekend był u mnie niezdrowy, dodatkowe (umiarkowane) przekąski, alkoholowe koktajle i czas snu ograniczony do minimum... zatem dzisiejszy poniedziałek jest przeznaczony też na regenerację. Już powstały w mojej głowie nowe pomysły na doskonalenie zdrowego trybu życia, większe chęci na odchudzanie i uzyskania jeszcze lepszej kondycji :)
Zawsze w poniedziałek powraca wielka motywacja, która niestety z każdym kolejnym dniem się osłabia, by na nowo pojawić się w poniedziałek :D:D
Tym którzy, zazwyczaj w poniedziałki chodzą zdołowani i zniechęceni , polecam przejąć mój sposób myślenia, bo wszystko przychodzi łatwiej :)
I zalecam również dużo rozrywki podczas weekendów , z rodzinką i przyjaciółmi. Od razu życie staje się milsze.
Kawa i pożywna owsianka pomaga mi się dobudzić dzisiejszego dnia. Na obiad planuję coś, co zapowiada się pysznie :) Jeśli tak będzie, to zapodam przepis jutro i opiszę też trening, który planuję na dzisiaj.
Moja waga wciąż stoi w miejscu, martwi mnie to troszeczkę, ale ubrania stają się luźniejsze, więc dam sobie jeszcze czas. Mam cichą nadzieję, że to mięśnie już trochę ważą ;)
Pozdro,
Bania
Trochę pięknych motywacji ;)
Dzisiejsza owsianka na odchudzonym mleczku z rodzynkami
i cynamonem :)
Propozycja lunchu: chlebek ziarnisty, pasta jajeczna i rukola,
druga kanapeczka pesto+kurczak+plasterek sera
Weekendowe trunki, w umiarkowanych ilościach :)
Przed wyjściem na balety :)
Sukienka z baskinką, dobrze kryjąca wystający brzuszek :D
Na podratowanie zdrowia w niedzielę, odtłuszczone
mleko bananowe do kawy i pyszne smoothie :)
SZCZĘŚLIWA <3
Mój nowy nabytek :)
Wyjątkowo wygodne buty na koturnach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz